niedziela, 16 marca 2014

Ach, jak miło mi :)

Taki bannerek przyfrunął do mnie w bardzo wietrzną niedzielę od Iwonki z bloga Koronki Iwonki

Bardzo dziękuję :)

Iwonka zadała parę pytań :

1. O jakiej porze dnia znajdujesz czas na swoje robótki?

Ponieważ pracuję w godzinach 11-19 w dzień robótkuję bardzo rzadko, czasem w ciągu weekendu, jak już ogarnę trochę domową stajnię Augiasza i ogródek :) Dlatego zbawieniem jest dla mnie ikeowska lampka - fantastycznie punktowo oświetla mi robótkę i pozwala na nocną dłubaninę. Zazwyczaj dziergam po 20-tej, zalegam w sypialni, w tv lecą jakieś seriale czy czy reportaże- fajnie się przy nich dzierga, bo w zasadzie wystarcza fonia i zerknięcie co jakiś czas na ekran, a przy serialach,nawet jak umknie jakiś wątek, to mała strata ... Niestety, nie potrafię robić jednej rzeczy na raz, więc jeśli tylko dziergam czy oglądam tv mam wrażenie marnowania czasu ! (niektórzy bardzo się denerwują, jak prowadzę samochód i jednocześnie podziwiam widoki nie tylko na drodze...)

2. Ile czasu na nie przeznaczasz?

Wg mnie - za mało, wg K.- stanowczo za dużo :))) Jeśli przyniosłam akurat z biblioteki książki, które wciągają mnie z kretesem, moja robótkowa aktywność maleje do zera, jeśli lektura mnie rozczaruje- dziergam całymi wieczorami , a więc 3- 4 godziny, to dość długo, ale robię na drutach czy szydełku powoli. Poza tym boję się znów przeciążyć bark, pomna ubiegłorocznych kłopotów.

3. Czy lubisz uczyć się nowych technik, czy wolisz doskonalić wcześniej poznane?

Moje robótkowe doświadczenie jest bardzo mizerne i dość świeżej daty, więc w zasadzie wciąż się uczę i odkrywam nowości :) Chwała internetowi i ludziom, którzy dzielą się swoimi pomysłami i umiejętnościami, bardzo jestem im wszystkim wdzięczna.

4. Czy masz w swoim otoczeniu osobę podzielającą Twoją pasję?

Miałam napisać, że nie, i raczej jest to uważane za moje nieszkodliwe wariactwo, ale przypomniało mi się właśnie, że jest jedna osoba również dotknięta tą wstydliwą przypadłością :)

5. Na co zwracasz uwagę wybierając blogi do obserwacji?

Mam w swoim czytniku feedly całą furę blogów z kilku kategorii:
- robótkowych i wnętrzarskich, gdzie podziwiam talent i umiejętności ich właścicieli- niesamowite rzeczy potrafią tworzyć , inspirują mnie i wpędzają w kompleksy ;-) Z nich również nieustannie się uczę ;
- "życiowych", których autorów polubiłam i chętnie u nich bywam ;
- "wiejskich", dzięki którym chociaż w ten sposób kompensuję sobie marzenie o życiu na wsi, którego raczej już nie zrealizuję (nie to zdrowie, nie te lata), ale bardzo podziwiam ludzi, którzy tę niełatwą drogę wybrali .
Zawsze byłam ciekawa świata i ludzi i dzięki blogom mogę tę ciekawość zaspokajać , tyle jest pięknych zdjęć, tyle opowieści, tylu mądrych i pięknie piszących ludzi, których nigdy nie spotkałabym w świecie realnym, a trafiłam do nich tutaj- i bardzo się z tego cieszę.

I właśnie dlatego nie potrafię z nich wybrać tylko kilku ulubionych- bo dla mnie wszystkim z mojego czytnika należy się takie wyróżnienie :)

2 komentarze:

  1. Dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Moje oglądanie telewizji wygląda tak samo, jeżeli chociaż troszkę nie podłubię, to nie zasnę. Brak osoby podzielającej moją pasję zmobilizował mnie do założenia bloga. Teraz osoby szydełkujące i dziergające w moim otoczeniu same mnie znalazły i jak tylko czas pozwala, to się spotykamy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo :)
      Dla mnie blog to raczej kronika udziergów i miejsce, gdzie zawieszam sobie linki do praktycznych porad, częściej bywam na innych blogach, niż własnym.

      Usuń