w tym roku wyjątkowo mam wolne również jutro :)
Na drutach chusta Echo Flower, robiona wg wskazówek rewelacyjnie przygotowanych przez Intensywnie Kreatywną.
Na zdjęciach bardzo mi się podobała, ale to, co widzę na drutach, wygląda dość żałośnie, chyba niewłaściwą włóczkę wybrałam. Niestety, tylko tej - cieniowana merino lace- miałam w swoich zapasach wystarczającą ilość.
No cóż, zobaczymy po blokowaniu.
Przed świętami na szybko zrobiłam jeszcze jeden otulacz na prezent pod choinkę i trochę żal mi było go oddać, całkiem fajnie wyszło połączenie czarnej merino z cieniuteńkim, lekko połyskującym mohairkiem z wrobionym dodatkowo pasem z bardziej błyszczącej , dekoracyjnej, grubej włóczki .
Zdjęcie takie sobie, zupełnie nie umiem sfotografować czerni z błyskiem , ale niech będzie, gwoli pamięci- tę błyszczącą włóczkę jeszcze mam, jak znajdę gdzieś pozostałe, to sobie też machnę taki otulacz.
Przed świętami nawet nowych dekoracji nie udało mi się zrobić (poza stroikami i wyhaftowanym aniołkiem), na szczęście ubiegłoroczna choinka po lekkim odkurzeniu mogła znów stanąć w przedpokoju, zawisły też odnalezione po długich poszukiwaniach serduszka :)
Teraz dopiero widzę, że to białe plecione jest z całkiem innej bajki, ale niech tam.
W pięć minut na gotowym podkładzie przygotowałam wianek na drzwi- oj, coś w tym roku nie mam czasu i serca do świątecznych dekoracji, obiecuję sobie solenną poprawę w przyszłym roku :)
Ostatni gość wyjechał dzisiaj, mogę więc z czystym sumieniem zabrać się za czytanie i drutowanie , czyli to, co tygrysy lubią najbardziej .
Do zobaczenia w nowym roku, oby był lepszy, niż mijający - choć i na ten kończący się nie mam specjalnych powodów narzekać, bywało już gorzej .
Szczęśliwego nowego roku !
Życzę Ci wspaniałego nadchodzącego roku! :)))
OdpowiedzUsuńP.S. Ja się też za Echo Flower zabiorę. Moja będzie czerwona :)
Dziękuję :) Moja będzie w odcieniach biskupiego fioletu- o ile ją ukończę, bo wciąż mam wątpliwości, chyba zbyt ściśle ją robię i nie mam pojęcia, czy da się jakoś zblokować...
Usuń