Wspomniany uśmiech pojawił się rano, kiedy w drodze do pracy stałam w kolejnym korku , a przede mną ustawił się dostawczy sprinter. Na jego nie pierwszej czystości drzwiach ktoś nabazgrał :
JAK DOROSNĘ, ZOSTANĘ TIR-EM .
:)
A rzut na taśmę ?
To zapis na candy walentynkowe u los-caramelos
Robótkowo nędza, dłubię taką cieniznę na drutach 3,5 że nie wiem, kiedy będę miała coś do pokazania...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz