wygląda lepiej :)))
Jest śliczna , mogłam powtórzyć jeszcze raz motyw podstawowy, bo trochę włóczki mi zostało, ale i tak wyszła spora- 192 x 90 cm.
Warta nawet udręki przy dziubaniu nupków :)
Bardzo dziękuję Kreatywnej za rozjaśnienie mroków schematu !
A oto ona, moja Echo Flower w ogóle i w szczególe :
A teraz pora na czapę dla pewnego młodzieńca .
Piękna jest!!! I jeśli miałaś jakiekolwiek wątpliwości co do koloru i nitki, to zapomnij o nich - wyszło genialnie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Wielka w tym zasługa nauczyciela :)
UsuńO tak, jest piękna! :)))) Gratuluję, że przebrnęłaś przez wszystkie etapy. Czy nie masz czegoś takiego, co mnie dopadło, że natychmiast chciałam kolejną? ;)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie odpuściłam sobie, pewnie ją powtórzę, ale musi swoje odczekać- młodzież osobista czeka na czapki, a zima wróciła z przytupem, więc muszę się sprężać ostro :) A jeszcze Kreatywna kusi skarpetkami razem robionymi... Eh, za mało jest wieczorów i weekendów .
UsuńMilusia ta chusta, od razu chce się w nią otulić:-)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, to merino jest bardzo przyjemne w dotyku, choć cieniutkie. Już się nią otulam do pracy :)
UsuńAle śliczna! Kolorek jest REWELACYJNY!!! a chusta pięknie wydziergana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń