środa, 25 lutego 2015

Nadrabianie zaległości...

Badzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem, ale- niestety- zdjęć z imprezki nie będzie- jakoś nikt z uczesników nie zapragnął sławy internetowej :) Było super !
Wrzucę tyko zdjęcie uplecionego naszyjnika- z powodu "bizantyjskości" materiału sukni, którą założyłam, naszyjnik był już prościutki i tylko dopasowałam go kolorystycznie- o dziwo, wszystkie kolory użytych koralików czekały na swój moment w pudełku :)

Z frontu turniejowego TD2015 :
powstała tym razem prostsza od poprzednich poszewka na poduchę , wydziergana ze starożytnej, bardzo miłej w dotyku i mającej dość oryginalną strukturę (wygląda jak spleciony z cieniutkich nitek sznurek) 100 % wełny. Nie miałam pojęcia, jak tę wełnę spożytkować, a okazuje się, że całkiem nieźle prezentuje się w takiej formie. Muszę tylko dokupić nowe wypełnienie, bo poducha trochę za plaskata jest :)
Druga poducha do kompletu jest w planach…
I jeszcze wzór – darmowy i prosty w wykonaniu cabled pillows. Jak zwykle zmieniłam sposób wykonania – zrobiłam poszewkę w 1 kawałku i zszyłam boki, z tyłu jest zapinana na guziki.


Dwa w jednym - mężne i zaplecione wyzwanie zrealizowane w postaci czapki z fantastycznej włóczki- malabrigo rios (niestety, nie z zapasów... ale musiałam pójść w koszta, bo mojego K., jak twierdzi, wszystkie inne włóczki gryzą !) Wzór płatny Johnathan, ale warto zainwestować- dobrze rozpisany i rozrysowany.
Jako komplet do czapki zrobiłam wreszcie od dawna czekający w kolejce otulacz- bandana cowl .
Nie dziwię się już, że to jeden z najpopularniejszych wzorów - nie dość, że darmowy, to jeszcze dzierga się świetnie i doskonale się  nosi. Z pewnością do niego wrócę !
Obdarowany bardzo zadowolony i chyba nie kłamie- komplet już jest w stałym użytkowaniu :)
Na zdjęciu komplet wygląda ciut przyduży, bo musiałam umieścić go na Chudej- K. również obawia się sławy internetowej i pilnie chroni swój wizerunek :)
Na drutach jeszcze drobiazg z motywem owieczek- też na Turniej , Szalony Pled chwilowo leżakuje, robię też chustę - nie wiadomo jaką, bo zgłosiłam się na Mystery KAL u Tetiany   - trzymajcie kciuki, żebym nie poległa i wstydu nie było , bo to pierwsza moja taka zabawa :)

8 komentarzy:

  1. Podusia jest świetna a wydziergany komplecik prześliczny.Trzymam mocno kciuki i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, każde wsparcie mi się przyda :)

      Usuń
  2. Wspaniała poduszka - jest doskonała :-) Śliczny kolor no i te warkocze... cudo!
    Komplet rewelacyjny :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ta poducha to akurat bardzo łatwa do zrobienia, prawie "telewizyjna", polecam wzór :) A komplet najchętniej podprowadziłabym K. , nie mogę się namiziać z Malabrigo- cudowna włóczka.

      Usuń
  3. A co masz polec! Z takimi dziergankami?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z niesystematycznością i skakaniem z kwiatka na kwiatek raczej :) Obiecuję sobie, że w ten weekend nadrobię zaległości chustowe ...

      Usuń
  4. Podusia cudna i świetny komplecik :) czyżbyś spodziewała się jeszcze powrotu zimy ???
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, tak mniej więcej w grudniu poproszę :)
      A serio to ten komplet w sam raz nadaje się na pory jesienno- wiosenne, bo wcale nie jest grubaśny, a fajnie dociepla szyję i głowę.

      Usuń